Przyszła wiosna i to jaka ciepła od razu dlatego trzeba mi było jakieś jasne spodnie bo w szafie same czarne lub jeansy. Dlatego też dziś za to się wzięłam i efekt widzicie. Kupiłam 2 pary w Orsay ale można powiedzieć w cenie jednej bo była przecena. Miętowe jeansy bardzo mi się podobają chociaż nie wiem jak mi się będzie nosić takie kolory bo jestem nieprzyzwyczajona do jasnych spodni. A drugie jasne spodenki z miękkiego materiału z klinem wzdłuż nogawek.
Oprócz tego zakupiłam jeszcze szampon bo kończy mi się też Ultra Doux tylko że z kwiatem lipy.
No i dermokosmetyki Bioliq z apteki.
Kupiłam 2 produkty: Intensywne Serum Rewitalizujące z kawiorem i Krem przeciwdziałający procesom starzenia do skóry mieszanej. Do tego dostałam od miłej pani w aptece garść próbek z czego bardzo się ucieszyłam bo będę mogła sprawdzić kosmetyki do ciała z tej firmy.
Lubię kosmetyki z Bioliq za delikatność, delikatny, prawie niewyczuwalny zapach i za działanie. Serum z kawiorem ma obłędny zapach dla mnie, bardzo delikatny, zapach szybko się ulatnia a samo serum fajnie wchłania- to takie moje spostrzeżenia na początek.
Na koniec pokażę Wam jeszcze jednorazowe foremki papierowe do mini babeczek- od dawna na takie polowałam bo będą idealne do kulek rafaello. Jak zrobię to cyknę fotkę i Wam pokażę.
fajne kolory odzieży :)
OdpowiedzUsuńSpodnie wybrałaś w fantastycznych kolorach :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tych foremek na mini babeczki :)
jak foremki wypróbuję pokażę fotki
Usuńpiękne kolorki spodni! choć też nie mam w zwyczaju chodzić w takich pastelach, to jednak bardzo mi się podobają ;)
OdpowiedzUsuńtak są takie wiosenne letnie
Usuńbardzo podobają mi się takie pastelowe spodnie, muszę się w jakieś zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuńczarności trzeba zachować na jesien
UsuńFajne zakupy, spodnie są super.
OdpowiedzUsuńZapraszam :)