Hej
Ostatnie dni zimne, deszczowe spowodowały że zamiast sandałków czy lekkich balerin trzeba było nakładać pełne buty. Ja nie miałam fajnych, od dłuższego czasu szukałam takich na koturnie wiązanych ale znalazłam te które widzicie na zdjęciu i kupiłam. Bardzo mi się spodobały, żałuję tylko że nie są z prawdziwej skóry.
I drugie to baleriny tym razem skórzane z Lidla, w fajnym kolorze nude.
Miejmy nadzieję że wkrótce nadejdą upały i znów trzeba będzie przerzucić się na sandałki.
Lubię takie posty o butach czy innych dodatkach czytać, dlatego zamieszczam i ja.
A Wam jak się podobają moje butki?
Balerinki fajne, bardzo lubię w nich chodzić. A te drugie, to wyglądają na skórę.
OdpowiedzUsuńTerminy mam 3 -co nowe usg, to inna data-tak między 5-15 sierpnia.
Dosyć długo bo ponad miesiąc. Ale warto było czekać :)
OdpowiedzUsuńo dzięki bardzo, to tak jak ja
UsuńJako zwykły list.
Usuńładne te półbuty a gdzie takie znalazłaś?
OdpowiedzUsuńw zwykłym obuwniczym sklepie, już wcześniej kupiłam tam fajne skórzane balerinki i zaglądam tam od czasu do czasu
UsuńObie pary bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńdziękuję
UsuńLubie balerinki wszelkiej masci :)
OdpowiedzUsuń