Witajcie
Pogoda za oknem nie nastraja pozytywnie, bardzo chce mi się spać ale walczę by nie zasnąć.
Dziś o kosmetyku do pielęgnacji ust, który lada chwila a właściwie już teraz będzie w codziennym użytku przed wyjściem na zewnątrz. Z reguły preferuję balsamy do ust w formie pomadek np Nivea ale ten balsam zakupiłam po przeczytaniu wielu pozytywnych recenzji w czasie gdy wyskoczyła mi opryszczka na dolnej wardze a usta wtedy miałam strasznie wysuszone i popękane. Balsam Tisane działał cudownie na moje znękane usta. Balsam zapakowany jest w kartonik a znajduje się w małym plastikowym słoiczku. Jest zabezpieczony folią więc mamy pewność, że nie był otwierany. Jego zapach jest bardzo przyjemny, jak dla mnie pachnie cukierkami Werther's Original.
Świetnie pielęgnuje i nawilża usta, jest bardzo wydajny i ma świetny skład.
Polecam dla popękanych, suchych ust.
Jedynym jego minusem jest według mnie niezbyt higieniczna aplikacja.
Za 4,7g płacimy ok. 10zł (cena zależy od apteki)
Używacie Tisane? Macie jakieś swoje ulubione balsamy, które warto wypróbować?
Miałam kiedyś, jaaak dobrze, że mi o nim przypomniałaś! Pamiętam, że naprawdę cudownie nawilżał usta, trzeba będzie do niego wrócić!
OdpowiedzUsuńna jesienną pogodę przyda się ten balsam na usta
UsuńOstatnio męczą mnie balsamy w pudełeczkach;/
OdpowiedzUsuńUwielbiam Tisane, jest ze mną od czasów Liceum - świetny na lato, świetny na zimę, wiosnę i jesień.
OdpowiedzUsuńJakoś nie używałam tego w pomadce, zawsze kupuję w słoiiczku.
Pomaga nawet mojemu synkowi, dzięki niemu nie pierzchną mu usteczka.
To pierwszy produkt babydream, jaki mamy. Jak się sprawdzi to koleżanka bedzie musiała biec po inne i następne.
UsuńOd wiosny widuję same pozytywne komentarze na temat balsamików Tisane ... także na pewno w przyszłości i ja się zaopatrzę w słoiczek tego cudeńka . Coś czuję ,że ta przyszłośc nastąpi lada dzień , z powodu wietrznej pogody moje usta zapewne szybko będą spierzchnięte ...
OdpowiedzUsuńno właśnie, będzie jak znalazł na tę pogodę
UsuńZgodzę się co do aplikacji, balsamy w słoiczku nie są zbyt higieniczne. Tego jeszcze nie miałam, obecnie mam pomadkę Neutrogeny i dobrze się spisuje;)
OdpowiedzUsuńNeutrogena to dobra firma, pomadki ochronne ma super i kremy do rąk
UsuńChętnie bym go wypróbowała, póki co używam wazeliny czekoladowej, ale na zimę może skuszę się na balsam tisane.
OdpowiedzUsuńUżywam i bardzo lubię :) Między innymi za zapach i smak
OdpowiedzUsuńMiałam i go nie lubię. osobiście jestem wierna Carmex'owi.
OdpowiedzUsuńa ja nie miałam carmexa jeszcze
Usuńuwielbiam, jest mega wydajny :)
OdpowiedzUsuńZe względu na to, że nie lubię balsamów do ust w formie pudełeczka wybrałam pomadkę ochronną czyli balsam do ust hydro L'biotica i jestem zdowolona, a jego aplikacja jest higieniczna.
OdpowiedzUsuń