Obserwatorzy

poniedziałek, 24 września 2012

Inglot- Sprint Superstar nr 82

Cześć dziewczyny!

Dziś o cieniach firmy Inglot a dokładniej o cieniu w kolorze jagodowym ze złotymi drobinkami czyli Sprint Superstar nr 82 :






Kolor pięknie wygląda na oku ale niestety jest nietrwały. Mogłam w sumie kupić okrągły w podobnym odcieniu ale kupiłam ten bo zobaczyłam taki cień na którymś z blogów i się zakochałam.
Po całym dniu go na oku nie widać, ściera się w przeciwieństwie do posiadanego przeze mnie cienia brzoskwiniowego Inglot, który trzyma się bez bazy na oku cały dzień. Myślę, że może to inna formuła tych Superstar i dlatego słabiej się trzyma.
Polecam bo odcień jest piękny, ma malutkie złote drobinki, ale może lepiej kupić okrągły o podobnym odcieniu. Plusem jest też opakowanie choć mój już został przełożony do paletki magnetycznej Inglot, a więc opakowanie zbędne i pacynka również.
Zakupy w Inglocie robię zawsze po przemyśleniu i poczytaniu blogów, obejrzeniu swatchy bo stojąc przy stoisku nie potrafiłabym się zdecydować na odcień.
Cena Sprint Superstar- 11zł

3 komentarze:

  1. Kolor faktycznie extra szkoda tylko że nie trwały

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że jest nietrwały bo kolor ma taki piękny i unikalny!

    OdpowiedzUsuń
  3. Z Inglota jak dotąd miałam tylko lakiery do paznokci, jakość - super, nie wiem, jak reszta.
    PS. Pytałaś, o maski Biovax - widywałam je czasem w aptekach, szczególnie tych większych, np sieć EuroApteka i w kilku innych (w Poznaniu).

    OdpowiedzUsuń

Miło mi jeśli zostawisz komentarz. Dziękuję za wizytę i zapraszam.
Jeśli zostawiasz komentarz zawsze zaglądam na twój blog.
Jeśli dodajesz mój blog do obserwowanych ja również odpłacam tym samym.