Obserwatorzy

poniedziałek, 8 października 2012

Essence Bronzing Compact Powder matt- puder brązujący w kompakcie

Cześć Dziewczyny!

Dziś parę słów o produkcie Essence a mianowicie o pudrze brązującym.
Puder kupiłam przed weselem w sierpniu bo chciałam nadać skórze ładny, opalony wygląd. Szukałam pudru który daje efekt matowy i na początku szukałam Joko Marrakech Dream ale że nigdzie nie mogłam go dostać to zdecydowałam się na ten - był tani i postanowiłam poczekać może trafię na Joko dlatego nie kupowałam jakiegoś drogiego.
Posiadam kolor 02, nie było innych. Puder ma kolor pomarańczowy, trzeba uważać nanosząc go na skórę bo może robić placki, które trudno rozetrzeć. Jest nietrwały, szybko się ściera, szczerze mówiąc nie widzę go na twarzy.
Jego konsystencja jest taka trochę kremowa.Jest bardzo wydajny i dość dobrze się go rozprowadza pędzlem. Taki średniaczek ale podoba mi się jego matowe wykończenie, nie znoszę świecących pudrów brązujących, od tego są rozświetlacze.
Pewnie ponownie go nie kupię bo przerzucam się na minerały i kupię jakiś mineralny bronzerek następnym razem ale możliwe że jeśli wpadnie mi w ręce Joko Marrakech Dream to zakupię.







A tak odnośnie nazwy mówimy bronzer czy brązer? Mi jakoś pasuje to pierwsze. Na opakowanie Essence jest napisane puder brązujący. Na blogach spotykam i tak i tak, co sądzicie?

6 komentarzy:

  1. Bardzo podobają mi wszelkie bronzery pudry róże itp ale niestety moja skóra ich nie lubi zaraz mnie strasznie zapychają :( chyba muszę czego poszukać w śród kosmetyków mineralnych... może wtedy sytuacja ulegnie zmianie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę że tak, poszukaj wśród minerałów, ja testuję próbki róży i bronzera z Everyday Minerals
      nie zapychają mnie także zachęcam

      Usuń
  2. Nie przepadam za tego typu kosmetykami.
    A jeśli chodzi o nazwę, to mi się bardziej podoba ta pierwsza wersja czyli bronzer:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam wszystkie bronzery i mam do nich słabość. Dobre konturowanie to podstawa makijażu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mam pojęcia co do pisowni. A dobrego bronzera to szukać z świeczką

    OdpowiedzUsuń

Miło mi jeśli zostawisz komentarz. Dziękuję za wizytę i zapraszam.
Jeśli zostawiasz komentarz zawsze zaglądam na twój blog.
Jeśli dodajesz mój blog do obserwowanych ja również odpłacam tym samym.